Z Bruny Island jedziemy pochodzic po jaskini w Hastings oraz odpoczac w zrodlach termalnych po trzech dniach podrozy. Na nocleg jedziemy na najbardziej wysuniety na poludnie punkt Australii Cockle Creek. Ku naszemu zdziwieniu kilka campingow po drodze peka w szwach. Okolica jest piekna, widac wielu milosnikow wedkowania. Cale rodziny, grupki znajomych i wszyscy czuja sie bezpiecznie!. My w koncu znajdujemy nocleg w miejcu gdzie wodowane sa lodki. Nic specjalnego, ale musi nam wystarczyc na dzis. Jest z nami kilkoro innych campingowiczow. Po zmierzchu rozpalaja ogniska, a niektorzy maja nawet przenosne barbecue (grill). Barbecue czy raczej barbie wymawiane przez Austarlijczykow to bardzo popularny sposob spedzania wolnego czasu. My kladziemy sie wczesnie gdyz czeka nas jutro dluga droga do Gordon dam (~300km). Po drodze mamy jeszcze w planach spacer na wysokosci korony drzew w miejscowosci Geeveston.