25 grudnia ladujemy w Launceston. Po miedzyladowaniu w Melbourne jestesmy podekscytowani, ze wreszcie docieramy na Tasmanie. Tego dnia Launceston to miasto wymarle. Nikogo nie widac na ulicach, wszyscy musza swietowac w domach z rodzinami albo w ogrodkach za domem, albo na plazach.. Robimy kilka fotek i jedziemy na nasz pierwszy nacleg w Binalong Bay. Mamy do przejechania ok.170km. Jest godz.18 ale udaje nam sie dotrzec na miejsce tuz przed zmrokiem.